Poznajmy się...
Nazywam się
Iwona Kowalczyk.
Towarzyszę innym w powrocie do siebie. Do ciała. Do emocji. Do życia.


KIM JESTEM?
Jestem kobietą, która odnalazła siebie.
Nie przez książki. Nie przez szkolenia. Ale przez ból, odwagę i prawdę.
Byłam w miejscu, w którym być może jesteś teraz Ty.
Z zewnątrz wyglądało, że sobie radzę – maska „wszystko w porządku” była idealna.
Ale w środku czułam się pusta, zamrożona, zmęczona, niekochana, niepotrzebna i całkowicie sama.
Wyszłam z toksycznej relacji.
Uciekałam z dzieckiem z domu. Z długami. Bez planu.
Obiecywałam sobie: nigdy więcej. Zaczęłam pracę nad sobą i co? Kolejny związek, jak to mówią z deszczu pod rynnę - związek pełen przemocy, uzależnień, zdrad.
A ja wciąż wracałam...
Bo tak działa umysł, który nie zna siebie.
Bo tak działa ciało, które nie ma przestrzeni na emocje – powiela schematy.
Bo podświadomość prowadzi tam, gdzie boli...
…i dopóki nie zrozumiesz, jak się od niej uwolnić – tkwisz.
Byłam w terapii. Długo.
Inwestowałam tysiące w rozwój osobisty.
Usłyszałam diagnozę depresji i propozycję leczenia farmakologią.
powiedziałam wtedy: dość.
Zaczęłam szukać rozwiązania na własną rękę, po tych kilku latach jestem w tym miejscu w którym jestem dzisiaj.
Dziś jestem wolna. Spokojna. Blisko siebie.
Żyję z lekkością, tworzę swoje życie z duszy. Jestem w trakcie przeprowadzki do Hiszpanii – bo marzenia są po to, by je spełniać.
Ale przede wszystkim – jestem obecna. W ciele. W sercu. W swojej prawdzie.
I jeśli jesteś tutaj, to wierzę, że nie przez przypadek.
Bo pewnie też masz w sobie to coś:
✨ zmęczenie terapią, która nie działa tak, jak powinna
✨ poczucie, że "robię wszystko", ale nic się nie zmienia
✨ ból po rozstaniu, powracające schematy, samosabotaż
✨ kamień w piersi, którego nikt nie widzi
✨ samotność, choć jesteś otoczony/-a ludźmi
✨ poczucie frustracji i bezsilności
Jeśli to znasz – wiedz, że naprawdę Cię rozumiem.
Prowadzę procesy, które opierają się na oddechu, pracy z ciałem, emocjami i podświadomością. To nie tylko techniki – to powrót do wewnętrznej wolności, która jest w Tobie.
Pomagam przejść z głowy – do serca.
Z lęku – do zaufania.
Z maski – do prawdy.


Nie jestem do zaszufladkowania.
Nie mam jednej etykietki, którą mogłabym się opisać.
Nie mam jednej roli, która mnie określa.
Jestem kobietą, która wybrała wolność – wewnętrzną, emocjonalną, życiową.
Wybrałam życie poza ramami.
Poza „tak się powinno”.
Poza oczekiwaniami świata.
Przeszłam przez wiele – toksyczne związki, współuzależnienie, terapię, rozwój, depresję.
Znałam teorię. Wiedziałam „jak powinno być”.
Ale w środku – czułam się zamrożona. Pusta.
Zawsze „nie taka”, zawsze za mało, zawsze zbyt zagubiona.
Aż w końcu…
zatrzymałam się.
Zaczęłam czuć.
Zaczęłam oddychać.
I zamiast szukać siebie w kolejnych schematach –
zaczęłam sobie po prostu być.
Dziś nie uczę ludzi, jak mają żyć.
Nie udaję, że mam wszystkie odpowiedzi.
Ale umiem słuchać.
Umiem towarzyszyć.
Umiem pokazać, jak zrzucić z siebie maski, odpuścić walkę i naprawdę… poczuć siebie.
Dla jednych jestem mentorką.
Dla innych przestrzenią.
Dla jeszcze innych – przewodniczką po ciele, oddechu, emocjach.
Nie musisz mnie nazywać.
Nie musisz mnie rozumieć.
Wystarczy, że czujesz.
Jeśli masz w sobie tęsknotę za wolnością,
jeśli czujesz, że wszystko już „przerobiłaś-eś”, a nadal Cię coś gniecie…
jeśli czujesz się pogubiona-y, zamrożona-y, a jednocześnie głęboko w sobie gotowa-y na więcej –
to być może spotkaliśmy się właśnie po coś.
Nie oferuję szybkich rozwiązań.
Nie stawiam się ponad nikogo.
Ale jeśli chcesz doświadczyć życia bardziej prawdziwie,
jeśli chcesz poczuć siebie nie jako projekt do naprawienia,
ale jako żywą, cudowną, niedoskonałą, wolną osobę –
to chodź. Porozmawiajmy. Po prostu.
Z serca,
Iwona
